Yao Shun- lakiery hybrydowe.

Witajcie, 

jakiś czas temu zawitały do mnie lakiery hybrydowe marki Yao Shun.

Producent oferuje nam 30 różnych wariantów kolorystycznych. 

Cena 7,63 zł. Opakowanie zawierać 8 ml produktu. 

Na przesyłkę czekałam miesiąc.

Skusiłam się na 3 odcienie. Zmieniają one kolor pod wpływem temperatury. 

Ciemniejsze kolory- zimno, jaśniejsze- ciepło.

Osobiście cierpię na wiecznie zimne dłonie, co w tym przypadku bardzo mi odpowiada. 

Cierpliwie testowałam trwałość, wykonując codzienne czynności. Nie zauważyłam żadnych śladów starć, tym bardziej jakichkolwiek odprysków. 

Na filmiku prezentacja paznokci po upływie już 10 dni. 

Od prawej: 90, 143, 127. 

Jak na zdjęciu można zauważyć, że pierwszy kolor nie pokrywa tak jednolicie, jak dwa pozostałe.

Z nim właśnie miałam najwięcej problemu przy nakładaniu. Zalecam nakładanie trzy bardzo cienkie warstwy, wtedy aż tak nie przebija.

Spodobała mi się ich zwarta konsystencja, nie rozlewają się po płytce paznokcia, co pozwala precyzyjnie domalować okolice skórek bez brudzenia ich. 

Zmienia kolor na szarość wpadającą w róż. 

Jeśli szukacie tanich hybryd, zdecydowanie możecie je zamówić. 

127 na chwilę obecną jest moim faworytem. ;)

Linki:

* kolor 90 http://www.aliexpress.com/item/Yaoshun-8ml-UV-Soak-Off-Temperature-Change-Nail-Gel-Polish-Hot-Sale-Nail-Art-Salon-Varnish/32462545453.html

*kolor 143 http://www.aliexpress.com/item/Yaoshun-8ml-UV-Soak-Off-Temperature-Change-Nail-Gel-Polish-Hot-Sale-Nail-Art-Salon-Varnish/32462545453.html

* kolor 127  http://www.aliexpress.com/item/Yaoshun-8ml-UV-Soak-Off-Temperature-Change-Nail-Gel-Polish-Hot-Sale-Nail-Art-Salon-Varnish/32462545453.html

Hybrydy zostały nałożone na base i top marki Cosmetics Zone. 

Long False Eye Lash Eyelashes

Witajcie w sobotni wieczór.

Może któraś z Was szykuje się właśnie na imprezę???

Każda Królowa Nocy, powinna zamieść parkiet długimi rzęsami.

Na zamówienie czekałam niecały miesiąc, koszt 6,92 zł.
W opakowaniu znajduje się 10 par.
Jedną, można założyć kilkakrotnie.

Rzęsy są bardzo elastyczne, idealnie dopasowują się do kształtu oka. 

Dzięki temu, że mają długi pasek, bez problemu można je dociąć i ukształtować według uznania.

Po przyklejeniu nie odznaczają się od rzęs naturalnych. 

Osobiście tuszuję swoje rzęsy i później doklejam sztuczne. 

Pasek jest czarny, dlatego polecam doklejać na wcześniej zrobioną kreskę kredką, bądź eyelinerem.

Wtedy wyglądają bardzo naturalnie.

Używam białego kleju Ardell, który wysycha na przezroczysto.
Ułatwia to aplikację i niweluje problem z pobrudzeniem.

Jak najbardziej polecam.

Link do rzęs: http://www.aliexpress.com/item/10-Pairs-Black-Natural-Long-Thick-False-Eyelashes-Fake-Eye-Lashes-Makeup-TipsFree-Drop-Shipping/2018215943.html

Na ustach: Silky Matt 705 marki Paese.

Na pierwszy rzut idą matowe błyszczyki.

Zamówiłam, dotarły do mnie po 3 tygodniach. Każdy z nich kosztował 3,72 zł.

Sprzedawca oferuje szeroką i ciekawą gamę kolorystyczną.
Skusiłam się na 6 kolorów, dwa jeszcze płyną.

Kolor 10- piękny delikatny fiolet, który przypomina mi błyszczyk Lip Lava „ Shockwave” z Makeup Revolution. Znaczna różnica to oczywiście cena. Jest bardzo wodnisty i delikatny, aby uzyskać takie krycie, położyłam trzy warstwy. Po dokładnym wyschnięciu ładnie się utrzymuje.

Kolor 08- dosyć niespotykany, ale przez to bardzo ciekawy. Połyskujący niebieski.
Jest matowy, posiada mikroskopijne drobinki, które delikatnie odbijają światło i nadają ciekawa strukturę.
Przyznaję, że w żadnym stacjonarnym sklepie nie znalazłam takiego koloru.
Niestety ma najgorsze krycie ze wszystkich, po nałożeniu cienkiej warstwy polecam siedzieć z otwartą paszczą do całkowitego wyschnięcia i nałożyć kolejną. Na zdjęciu 4 warstwy.

Kolor 05- czerń.
Cóż tu dużo pisać, intensywna czerń, nałożona na czarną konturówkę nie do zdarcia.
Idealna na odważną imprezę ;)
Minusem jest to, że wysycha najdłużej ze wszystkich.

Kolor 33- intensywne bordo.
Uwielbiam takie kolory!
Dziś cały dzień towarzyszyła mi w pracy. Po 10 godzinnym teście wyglądała tak jak na zdjęciu.
Biorąc pod uwagę, że wcale jej nie oszczędzałam. Mam na myśli normalne jedzenie oraz picie, a także fakt, iż ani razu nie została poprawiona, jak na produkt za niespełna 4 zł, wygląda całkiem nieźle.

Dodam jeszcze, że zapach jest dosyć słodki.
Jednak przy nakładaniu na usta, kompletnie go nie czuć.
Zdecydowanie polecam te matowe pomadki, wszystkim, którzy mają fioła na punkcie ust i nie tylko;)

Wszystkie linki dodaje niżej.

Kolor 10 http://www.aliexpress.com/item/Waterproof-Long-Lasting-Liquid-Lipstick-Lip-Gloss-Makeup-Beauty-Matte-Lip-Tint-Pen-Lipgloss-27-Colors/32594370941.html

Kolor 08 http://www.aliexpress.com/item/Waterproof-Long-Lasting-Liquid-Lipstick-Lip-Gloss-Makeup-Beauty-Matte-Lip-Tint-Pen-Lipgloss-27-Colors/32594370941.html

Kolor 05 http://www.aliexpress.com/item/Waterproof-Long-Lasting-Liquid-Lipstick-Lip-Gloss-Makeup-Beauty-Matte-Lip-Tint-Pen-Lipgloss-27-Colors/32594370941.html

Kolor 33 http://www.aliexpress.com/item/Hot-Waterproof-Elegant-liquid-Lipstick-matte-smooth-lip-stick-lipgloss-Long-Lasting-lip-golss-Sweet-girl/32470771277.html

Witajcie,
od dłuższego czasu przyglądam się z ukrycia jak popularne stają się zakupy z Chin.
Internet daje nam możliwości dostępu do wielu stron, dzięki którym do naszych rąk może trafić dosłownie wszystko.
Logujesz się, wrzucasz do koszyka, płacisz i już następnego dnia jakieś małe chińskie rączki pakują twoją przesyłkę.
Zdecydowanie niskie ceny kuszą swą atrakcyjnością, ale czy warto?
Na to pytanie postaram się odpowiedzieć właśnie tutaj.

YouTube ogarnęła fala filmików "zakupy z chin". Po co wydawać pieniądze na coś czego nie jesteśmy pewni?
Sama badawczo przeglądam sieć w poszukiwaniu odpowiedzi czy dana rzecz która akurat mnie interesuje, jest godna uwagi.

Postaram się przedstawić wiele ciekawostek upolowanych na chińskich stronkach które warto mieć, lub też wręcz odwrotnie.

;)